Tarczyca. Psychosomatyka i metafizyka chorób tarczycy

Z M.O.W.A.

MOWA : Język polski | Свята-Мова | Русский язык


Masz problemy z tarczycą? Rozważmy metafizyczne (subtelne, mentalne, emocjonalne, psychosomatyczne, podświadome, głębokie) przyczyny chorób tarczycy.

Doktor N. Volkova pisze: "Udowodniono, że około 85% wszystkich chorób ma przyczyny psychologiczne. Można przypuszczać, że pozostałe 15% chorób jest również związanych z psychiką, ale ustalenie tego związku jest jeszcze przed nami w przyszłości... Wśród przyczyn powstawania chorób uczucia i emocje zajmują jedno z głównych miejsc, a czynniki fizyczne - przechłodzenie, infekcje - działają wtórnie, jako mechanizm spustowy...

Doktor A. Meneghetti w swojej książce "Psychosomatyka" pisze: "Choroba to język, mowa podmiotu... Aby zrozumieć chorobę, konieczne jest odkrycie projektu, który podmiot tworzy w swojej podświadomości... Następnie konieczny jest drugi krok, który musi wykonać sam pacjent: powinien się zmienić. Jeśli człowiek zmieni się psychologicznie, to choroba, będąca anomalnym przebiegiem życia, zniknie..."

Rozważmy metafizyczne (subtelne, mentalne, emocjonalne, psychosomatyczne, podświadome, głębokie) przyczyny problemów z tarczycą.
Oto co piszą na ten temat światowej sławy eksperci w tej dziedzinie i autorzy książek na ten temat.

Lise Bourbeau w swojej książce "Twoje ciało mówi: Pokochaj siebie!" pisze o możliwych psychosomatycznych i metafizycznych przyczynach problemów z tarczycą:
Tarczyca ma kształt tarczy i jest zlokalizowana u podstawy szyi. Hormony produkowane przez ten gruczoł odgrywają bardzo ważną rolę w wielu procesach w organizmie człowieka. Główne problemy związane z tym gruczołem to NADCZYNNOŚĆ TARCZYCY (zwiększona funkcja) i NIEDOCZYNNOŚĆ TARCZYCY (niewystarczająca funkcja).
Blokada emocjonalna: Tarczyca łączy fizyczne ciało człowieka z jego czakrą gardła (centrum energetycznym). Od tej czakry zależy siła woli człowieka i jego zdolność do podejmowania decyzji w celu zaspokojenia swoich potrzeb, czyli budowania swojego życia zgodnie ze swoimi pragnieniami i rozwijania swojej indywidualności.
Tarczyca jest związana ze wzrostem, uświadomienie sobie swoich prawdziwych potrzeb pozwoli ci wzrosnąć duchowo i zrozumieć swoje przeznaczenie, swoją misję na tej planecie.
Jeśli twoja tarczyca nie jest wystarczająco aktywna, zrozum, że tylko ty możesz przywrócić jej normalną funkcję. Uważasz, że nie możesz samodzielnie kierować biegiem swojego życia i nie powinieneś stawiać swoich wymagań, nie masz prawa robić tego, co chcesz robić, itd. Wszystkie te błędne przekonania bardzo ci szkodzą.
Być może musisz wybaczyć sobie lub tym ludziom, którzy w jakiś sposób cię skrzywdzili lub przekonali cię, że nie jesteś w stanie odnieść sukcesu samodzielnie. Wiedz, że ci ludzie pojawili się w twoim życiu nieprzypadkowo, a po to, by dać ci jakąś niezbędną lekcję - w szczególności, nauczyć cię bez strachu wyrażać swoje twórcze zdolności. (Etapy przebaczenia są opisane na końcu tej książki.)

Doktor Valery V. Sinelnikov w swojej książce "Pokochaj swoją chorobę" pisze o możliwych psychosomatycznych i metafizycznych przyczynach problemów z tarczycą:
Tarczyca symbolizuje twórczą samorealizację. Choroby gruczołu świadczą o tym, że masz problemy z samorealizacją.
Wole.
Guz tarczycy wskazuje na to, że jesteś pod silną presją. Dokładniej, sam wywierasz na siebie presję za pomocą otoczenia. Pojawia się uczucie, że zostałeś zaatakowany przez życie. Uważasz, że jesteś ciągle poniżany i musisz znosić to upokorzenie. Czujesz się jak ofiara, niespełniona osoba. Doświadczasz urazy i nienawiści do narzuconego w życiu. Pojawia się poczucie zniszczonego życia.
Jedna kobieta z wolem mówiła mi:
— Mam takie uczucie, jakby wepchnięto mnie w jakiś korytarz i zmuszano do chodzenia po nim; i nie ma gdzie
skręcić.
Często u kobiet, których mężowie nadużywają alkoholu, tworzy się wole. W takich przypadkach niewyrażone negatywne myśli i emocje, drobne urazy i pretensje stają "kłębkiem" w gardle. Ale tak bywa nie tylko w tych rodzinach, w których mężowie są alkoholikami.
— Mój mąż ciągle czepia się mnie o byle drobiazg, — mówi mi pacjentka, u której wykryto kilka guzków na gruczole. — To sukienka nie taka założona, to nie tak się umalowałam. On dosłownie nie daje mi spokojnie stąpnąć.
Bardzo ważne jest nauczyć się dbać o siebie, znać swoje pragnienia i potrzeby, umieć otwarcie je wyrażać. Bycie sobą — to wspaniałe lekarstwo!
Czasami wole występuje u dzieci. W takich przypadkach choroba odzwierciedla określone zachowanie zarówno dziecka, jak i rodziców.
U chłopca powiększyła się tarczyca. "Wole drugiego-trzeciego stopnia" — taka była diagnoza. Zaczęliśmy wyjaśniać z rodzicami przyczyny choroby. Ojciec był bardzo surowy i wywierał silną presję zarówno na dziecko, jak i na żonę.
— Chcę, żeby z syna był jakiś pożytek w życiu, — mówił.
Matka i syn czuli się jak ofiary. Dziecko nie mogło, a nawet nie umiało, otwarcie wyrażać swoich emocji ze strachu przed ojcem. Gromadziły się one w okolicy gardła, a jak wiadomo, ta obszar jest związany z samowyrażaniem.
— Jeśli coś zrobię, to tata prawie zawsze jest z tego niezadowolony. Już boję się cokolwiek robić, — tak mówił mi chłopiec, kiedy zostaliśmy sami.
Dałem dziecku leki homeopatyczne, a rodzice otrzymali zadanie zmiany swojego stosunku do siebie nawzajem i do syna. Już po miesiącu rozmiary gruczołu zmniejszyły się o połowę.

Według Siergieja S. Konovalova ("Medycyna energoinformacyjna według Konovalova. Uzdrawiające emocje"), możliwymi psychosomatycznymi i metafizycznymi przyczynami problemów z tarczycą są:
Przyczyny: Uczucie poniżenia i urazy.
Sposób leczenia: Wszelkiego rodzaju relaksacje, etapowa praca nad stanem emocjonalnym i przyciąganie Energii Stworzenia.

Louise Hay
w swojej książce "Ulecz swoje życie" wskazuje na główne negatywne nastawienia (prowadzące do chorób) i harmonizujące myśli (prowadzące do uzdrowienia) związane z pojawieniem się problemów i uzdrawianiem tarczycy:
Najważniejszy gruczoł systemu odpornościowego. Poczucie, że życie cię zaatakowało. Oni próbują do mnie dotrzeć. Upokorzenie. "Nigdy nie uda mi się robić tego, co chcę. Kiedy przyjdzie moja kolej?"
Harmonizujące myśli: Moje dobre myśli wzmacniają siłę mojego układu odpornościowego. Mam solidną ochronę od wewnątrz i z zewnątrz. Słucham siebie z miłością. Wychodzę poza wszelkie ograniczenia, swobodnie i twórczo wyrażam siebie.

Nadczynność tarczycy (zespół spowodowany zwiększeniem aktywności tarczycy): Gniew z powodu ignorowania twojej osoby.
Harmonizujące myśli: Jestem w centrum życia, akceptuję zarówno siebie, jak i wszystko, co widzę wokół.

Niedoczynność tarczycy (zespół spowodowany obniżeniem aktywności tarczycy): Opuszczają się ręce. Poczucie beznadziejności, zastoju.
Harmonizujące myśli: Teraz buduję nowe życie według zasad, które w pełni mnie satysfakcjonują.

Wole: Nienawiść do narzuconego w życiu. Ofiara. Poczucie zniszczonego życia. Niespełniona osoba.
Harmonizujące myśli: Jestem siłą w moim życiu. Nikt nie przeszkadza mi być sobą.

Doktor Luule Viilma w swoich książkach "Światło duszy", "Psychologiczne przyczyny chorób", "Wybaczam sobie" pisze:
Strach przed byciem przygniecionym przez życie. Poczucie winy. Problemy w komunikacji.

Oto, co jeszcze doktor Luule Viilma w swoich pracach pisze o możliwych psychosomatycznych, psychologicznych i metafizycznych przyczynach problemów z tarczycą:
Centralnym organem 5. czakry jest tarczyca - organ komunikacji. Ten organ gromadzi w sobie niezadowolenie bardziej niż wszystkie inne. Ma dwie możliwości: albo zginąć pod ciężarem, albo zacząć walczyć o swoje prawa. Tarczyca jest organem stosunku. Jakość naszego życia zależy od tego, jak się do niego odnosimy.
Ciężaru nie wytrzymuje ten, kto ma duże poczucie winy i kto dlatego nie uważa się za uprawnionego do otwarcia ust, aby bronić siebie lub wyrazić swoją opinię. U ludzi przygnębionych poczuciem winy zaburzona jest funkcja tarczycy. Jednocześnie obniża się wydajność wszystkich organów i tkanek, ponieważ tarczyca reguluje komunikację między wszystkimi organami i tkankami. Kto smuci się z powodu swojej bezradności i braku praw, ten albo wypłakuje cierpienia duszy wywołane niezadowoleniem, albo zamyka się w sobie i nabywa torbiel tarczycy. Jeśli jest zależny od dużej liczby niezadowolonych ludzi, to powstaje u niego wiele torbieli.
Substancją, na której zbudowane jest życie, jest energia miłości. Metabolizm powinien być wymianą tej energii, tj. dawaniem zgodnie z potrzebą. Gdy relacje opierają się na miłości, potrzeba dawania dającego jest równa potrzebie otrzymywania odbiorcy. Niestety, dawanie zwykle jest współmierne do zasług. Zatem ruchem energii między różnymi częściami ciała zarządza tarczyca. Jej pracy mogą przeszkadzać tylko lęki, które wywołują targi: "Czy trzeba? Po co? Może nie trzeba? Jak trzeba? Może teraz nie trzeba? Może obejdę się bez tego?" I tak dalej. Wolna, bezwarunkowa miłość się rozpada.
Jawnej niewydolności funkcjonalnej tarczycy zwykle poprzedza wole, czyli powiększenie tarczycy, jako próba zrekompensowania niewydolności funkcjonalnej. To rzuca się w oczy tym bardziej, im bardziej człowiek przywiązuje wagę do swojego wyglądu. Ciało próbuje brzydko opuchniętą szyją zwrócić uwagę człowieka na to, że należy zająć się sobą. Przyzwyczailiśmy się, że chorego człowieka z widocznymi objawami choroby otacza się uwagą, czułością, troską. W duszy każdy tego pragnie. Niestety, człowiek otępiały od życiowych trudów nie znajduje dla innego, nawet dla własnego dziecka, ani czułości, ani czasu. Nie ma ich też dla siebie. U dziecka, które o tym wie i całkiem poważnie się z tym liczy, tarczyca rośnie do wewnątrz, co powoduje stale nasilające się uczucie duszności, którego nie mogą zlikwidować leki na astmę.
Wszelkie powiększenia oznaczają wzrost smutku. Kto zabrania sobie płakać, jednak chce pokazać, jak bardzo zmęczył go smutek wywołany niezadowoleniem, u tego tarczyca wypukla się na zewnątrz. Kto w żadnych warunkach nie chce ujawnić swojego żałosnego stanu, u tego tarczyca chowa się za mostkiem. Taki człowiek przestaje znosić niezadowolenie wyrażane w stosunku do kogokolwiek lub czegokolwiek, bo go to dusi. Swoją nietolerancję zaczyna otwarcie wyrażać w gniewnej złości.
Tarczyca powiększa się, aby pomieścić w sobie więcej jodu - minerału wspierającego godną komunikację, aby człowiek mógł, mimo presji z zewnątrz, pozostać sobą. Przy dużej złości jodu może być więcej niż potrzeba, ale im bardziej wzrasta poczucie winy za swoją nikczemność, tym bardziej jod pozostaje tam biernie. Analizy medyczne mają do czynienia z biologicznie aktywnymi substancjami. Często analizy są w całkowitym porządku, podczas gdy człowiek czuje się coraz gorzej. To oznacza, że nagromadzone bierne substancje zanieczyszczają, zatruwają ciało.
Gdy pojawia się kompleks niższości i osiąga on krytyczny poziom, wole, czyli kompensacyjne powiększenie tarczycy, przeradza się w niewydolność funkcjonalną. Medycyna leczy to jodem lub preparatami jodowymi. To skuteczny środek, który przez dziesięciolecia czynił cuda, teraz traci swoje uzdrawiające właściwości, ponieważ żaden minerał, witamina ani lek nie jest w stanie zdjąć z człowieka brzemienia stresów. Strach przed niezadowolonym nadmiernym wymaganiem wykonuje swoją pracę.
Ponieważ człowiek pozostaje człowiekiem dzięki myśleniu, to przy niewydolności funkcjonalnej tarczycy zdolność myślenia u człowieka ogranicza się, tępieje, obniża się. Myślenie zwalnia - człowiek już nie jest w stanie logicznie przemyśleć do końca swoich planów, głowa nie pracuje - zmniejsza się zdolność przyswajania nowych rzeczy, słabnie pamięć - w pamięci pojawiają się niepokojące luki. Wszystkie zaburzenia zdolności myślenia aż do kretynizmu są koniecznie związane również z tarczycą, tj. z komunikacją.
Jeśli dziecku ciągle się wmawia, że jest najgłupsze, że i tak nie stanie się pełnowartościowym człowiekiem, że do niczego się nie nadaje, że ze swoimi głupotami jest jak ciężki krzyż na szyi, to dziecko może tak pozostać duchowo nierozwinięte bez żadnych wrodzonych wad fizycznych. Jego potencjał duchowy pozostaje niewykorzystany. Rodzice, wychowawcy, a potem już nauczyciele swoim stosunkiem odcinają mu tlen i nikt nie domyśla się, że takie dziecko trzeba inspirować. Ma ono, jak każdy, pozytywną stronę, która jest w niewoli strachu wywoływanego przez niezadowolenie. Odkrycie jej to trudne zadanie. Dlatego dorośli wolą zajmować się tymi, którzy będą mogli okryć ich blaskiem chwały, nie zauważając, że to dziecko i tak jest zbyt zarozumiałe.
Jeśli dziecko zaczyna protestować przeciwko poniżaniu i udowadniać, że nie jest takie, za jakie je uważają, to niewydolność funkcjonalna jego tarczycy równoważy się nadczynnością funkcjonalną. Walka przeciwko poniżeniu w celu wywyższenia prowadzi do nadczynności funkcjonalnej i może przez długie lata kompensować niewydolność. Ta walka wyraża się w labilności układu nerwowego, w rzucaniu się ze skrajności w skrajność. Może to się ujawnić dopiero w okresie, gdy człowiek nagle uświadamia sobie, że się starzeje i odkrywa obniżenie zdolności do pracy. Na gruncie stresów rozwiniętych w dzieciństwie i powstrzymywanych przez długi czas dzięki pracy może rozwinąć się otępienie i tym szybciej, im silniejsza jest rozpacz z powodu uświadomienia sobie obniżenia zdolności do pracy, tj. im bardziej człowiek uważa pracę za jedyny sens życia. Człowiek, dla którego praca jest przedmiotem honoru i dumy, popada w stan głębokiego upokorzenia duchowego, jeśli jego praca przestaje być potrzebna - i jego umysł odmawia funkcjonowania. Im szybciej potrafisz znaleźć dla popadłego w depresję starszego człowieka interesujące zajęcie, tym szybciej zlikwidujesz potencjalny krach jego osobowości ludzkiej i tym tobie samemu będzie łatwiej później. Zapamiętaj, że umiejętność pozostawania sobą w każdej sytuacji i odnajdywania siebie na nowo w zmienionej sytuacji trzeba rozwijać od młodości, wtedy będziesz zabezpieczony przed starością. Nie mów, że z tobą taki przypadek nie może się zdarzyć.
Inną kategorię cierpiących z powodu niezadowolenia stanowią ci, którzy zaczynają walczyć o swoje prawa. Ludzi podnoszących głos z powodu najmniejszej urazy nazywa się prostolinijnymi. Mają oni niski próg odporności na stres i ich dusza mówi, że niebezpiecznie jest go podnosić. Idealnych ludzi jest mało, dlatego też prostolinijni ludzie to ludzie wystraszeni, którzy często przyciągają zło do swojego pola informacyjnego, jednak wyrzucają je z siebie wraz z protestem. W momencie wyrażania protestu są zadowoleni, ponieważ dobra strona protestu coś tam załatwiła. Dlatego nie można się na nich długo gniewać. U szczerze prostolinijnych ludzi tarczyca jest zdrowa. Niestety, gadatliwość jest oznaką bynajmniej nie szczerej prostolinijności. Często wyraża ona pragnienie bycia lepszym od innych.
Jeśli dziecko jest prostolinijne, a jego czystość i szczerość zaczynają być wyśmiewane, zawstydzane lub tłumione, to zaczyna ono protestować. Im bardziej musi wysłuchiwać złośliwego niezadowolenia dorosłych i im częściej ci dorośli nazywają jego małą niezłośliwą szczerość złą, tym bardziej wchłania w siebie cudzą złość, ponieważ boi się publicznie wystąpić przeciwko rozkazom. Zaczyna walczyć przeciwko rozkazom wewnętrznie. Wcześniej czy później rozwija się nadczynność tarczycy, czyli podwyższona funkcja tarczycy, co może okazać się niebezpieczne dla życia. W dziecku walczą strach przed złością i złość na złość, a tymczasem ciało się niszczy. Z dziecka mimowolnie zaczyna się wydobywać złość i jadowite słowa, żądlące innych. Im bardziej jadowite, tj. złośliwsze są myśli i słowa człowieka, tym ciężej przebiega u niego nadczynność tarczycy. Człowiek jest ofiarą, zmuszającą innych do cierpienia. Taka jest podświadoma lub świadoma zemsta, która sprowadza interwencję chirurgiczną. Leki tłumiące nadczynność przytępiają rozum takiego człowieka. Jego poziom duchowy nieodwracalnie się obniża. Jeśli zaś zaczyna uparcie i wojowniczo bronić swoich praw, to jego rozwój duchowy zatrzymuje się całkowicie. Rozwój trwa tylko dzięki cierpieniom fizycznym.
Im większe stają się stresy, tym bardziej zauważalne na widok stają się zewnętrzne objawy tych stresów po to, aby człowiek, który zignorował mały sygnał, nie mógł nie zwrócić uwagi na znaczący sygnał.
Im bardziej popadasz ze swoimi emocjami w skrajność, tym bardziej nabywasz wszystkie charakterystyczne dla tej czy innej skrajności cechy. To znaczy, że poszczególne objawy sumują się w kompleks objawów, tj. w chorobę, na podstawie czego lekarz bez żadnego trudu stawia ci diagnozę.
Jeśli chcesz sobie pomóc, to uwolnij swój strach przed byciem winnym, a objawy charakterystyczne dla obniżonej funkcji zaczną się zmniejszać. Jeśli uwolnisz swój wojowniczy protest, to zaczną się uwalniać objawy właściwe dla podwyższonej funkcji. Im więcej czasu będziesz mógł poświęcić sobie, tym szybciej osiągniesz rezultaty, ponieważ przestaniesz gromadzić w sobie nowe stresy zamiast uwolnionych od codziennych nieprzyjemności starych. Aby łatwiej to osiągnąć, uwalniaj każdego dnia swój strach nie kochają mnie, a także strach przed samotnością. I ze zdziwieniem odkryjesz, że samotność wcale nie jest straszna. Przygnębiające uczucie samotności niepostrzeżenie zmienia się w poczucie jedności z ludźmi. Dopiero gdy osiągniesz ten stan, zrozumiesz, jak bardzo jest ci potrzebny. Zarówno przy obniżonej, jak i przy podwyższonej funkcji tarczycy w ciele obserwuje się niewystarczającą zawartość jodu. W zasadzie chodzi o brak normalnej komunikacji, brak równowagi duchowej. Równowaga osiągana dzięki naprawie nastawienia umysłowego służy jako podstawa do normalnego przyswajania jodu przez ciało fizyczne z ziemi, wody i powietrza, tj. z jedzenia, picia i wolności.
W tarczycy gromadzi się ten gniew, który można wyrazić tylko za pomocą ust. Należą tu wypowiedziane słowa i dźwięki, krzyk, pisk, ryk, kaprysy, prychnięcia, dokuczanie, uszczypliwe uwagi, opluwanie itd. Powstrzymywanie słownego gniewu oznacza wyrzucanie równoważnej energii gniewu do tarczycy. Lepiej wypuść ją na wolność. Wtedy będziesz mógł się uzdrowić.

Aleksandr Astrogor w swojej książce "Spowiedź choroby" o możliwych psychosomatycznych i metafizycznych przyczynach problemów tarczycy pisze:
Wykazujesz całkowitą bezbronność w sytuacjach, które narzucają ci otaczający. Biorą cię za gardło i nie dają możliwości wypowiedzenia się. Bo wszystko, co będziesz w stanie powiedzieć, jeszcze bardziej oczerni i zbezcześci sytuację.

Sergiej N. Lazarev w swoich książkach "Diagnostyka karmy" (książki 1-12) i "Człowiek przyszłości" pisze o tym, że główną przyczyną absolutnie wszystkich chorób jest deficyt, brak lub nawet nieobecność miłości w duszy człowieka. Kiedy człowiek stawia coś ponad miłość do Boga (a Bóg, jak mówi się w Biblii, jest Miłością), to zamiast zdobywać boską miłość dąży do czegoś innego. Do tego, co (błędnie) uważa za ważniejsze w życiu: pieniądze, sława, bogactwo, władza, przyjemności, seks, relacje, zdolności, porządek, moralność, wiedza i wiele, wiele innych materialnych i duchowych wartości... Ale to wszystko nie jest celem, a tylko środkami do zdobycia boskiej (prawdziwej) miłości, miłości do Boga, miłości takiej jak u Boga. A tam, gdzie nie ma (prawdziwej) miłości w duszy, jako sprzężenie zwrotne od Wszechświata, przychodzą choroby, problemy i inne nieprzyjemności. Jest to potrzebne po to, aby człowiek się zastanowił, uświadomił sobie, że nie tam idzie, myśli, mówi i robi coś nie tak i zaczął się poprawiać, wstąpił na właściwą Drogę! Jest wiele niuansów, jak choroba przejawia się w naszym organizmie. Więcej o tej praktycznej koncepcji można dowiedzieć się z książek, seminariów i video-seminariów Siergieja Nikołajewicza Lazareva.

Poszukiwania i badania metafizycznych (subtelnych, mentalnych, emocjonalnych, psychosomatycznych, podświadomych, głębokich) przyczyn problemów tarczycy trwają. Ten materiał jest stale aktualizowany. Prosimy czytelników o pisanie swoich komentarzy i przesyłanie uzupełnień do tego artykułu. Ciąg dalszy nastąpi!


© Andrei ZHALEVICH
www.zhalevich.com


Wykorzystane źródła

  1. Andrei Zhalevich. ŚWIATOROZUMIENIE. Poszukiwanie głębokich znaczeń, odkrycie pierwotnych przyczyn i wyższych przeznaczeń. - Wrocław: Zhalevich.Com, 2023 r.
  2. Луиза Хей. Исцели себя сам. - М.: ОЛМА, 1990 г.
  3. Владимир Жикаренцев. Путь к свободе. Кармические причины возникновения проблем или как изменить свою жизнь. - СПб.: МиМ-Дельта, 1996 г.
  4. Лазарев С. Н. Диагностика кармы (Т. 1-12). - CПб.: АО Сфера. 1993-2000 гг.
  5. Валерий Синельников. Возлюби болезнь свою. - К.: София, 2001 г.
  6. Лиз Бурбо. Твое тело говорит «Люби себя!». - К.: София, 2008 г.
  7. Торсунов О. Г. Связь болезней с характером. Жизненная энергия человека. - М., 2015 г.
  8. Бодо Багински, Шарамон Шалила. «Рейки» - универсальная энергия жизни. - К.: София, 2002 г.
  9. Энергоинформационная медицина по Коновалову. Исцеляющие эмоции. - CПб.: Питер, 2009 г.
  10. Анатолий Некрасов. 1000 и один способ быть самим собой. - М.:Амрита, 2008 г.
  11. Лууле Виилма. Душевный Свет. - Екатеринбург: У-Фактория, 2000 г.
  12. Лууле Виилма. Светлый источник любви. - Екатеринбург: У-Фактория, 2009 г.
  13. Александр Астрогор. Исповедь болячки. - М.: Профит-Стайл, 2021 г.

i inne źródła na temat psychosomatyki i Światorozumienia

Przeczytaj także